Instagram dynamicznie się rozwija i osobom, które nie śledzą nowinek na bieżąco, może być trudno połapać się w tym, co należy, a czego już nie warto robić w tym medium. Nawet jeśli jesteś praktykiem w branży, sprawdź, czy nie popełniasz tych oczywistych błędów w prowadzeniu komunikacji na Instagramie.
1. F4F – follow i unfollow
Może kilkanaście miesięcy temu użytkownicy dawali się jeszcze na to nabrać, ale teraz to już raczej przeżytek. Mowa o dawaniu follow na chwilę (zwykle kilka dni), aktywnym lajkowaniu cudzych treści w nadziei, że ta osoba też nas zaobserwuje, a potem robieniu unfollow i liczeniu na to, że nasz obserwator się nie zorientuje. Lepiej ten czas spędzić, nawiązując prawdziwe relacje z innymi użytkownikami przez lajki i merytoryczne komentarze na profilach, które faktycznie nam się podobają. W ten sposób zyskamy wartościowych, komentujących fanów.
2. Spamowe komentarze
Spamowe komentarze na cudzych profilach (także te od botów) z gatunku „great photo”, „fajny profil” czy kilka emotek raczej nie zaowocują wysypem lajków i komentarzy u nas – prędzej zgłoszeniem spamu i banem od Instagrama. Tu też trzeba się trochę postarać i dawać rzeczywiste informacje zwrotne. To trwa, ale znów: nawiązujemy prawdziwe relacje i nie narażamy się na zasłużoną blokadę czy utratę konta (ani na wstyd po demaskacji).
Komentarze powinny liczyć 3–4 lub więcej słów – wtedy algorytm klasyfikuje je jako wartościowe.
3. Używanie zablokowanych przez Instagram hashtagów
Pewnie nieraz już Cię to spotkało: wpisujesz w wyszukiwarkę wybrany hashtag (np. #books), żeby zobaczyć inne zdjęcia zdjęcia nim opatrzone. Instagram pokazuje Ci tylko najlepsze, a gdy klikasz w najnowsze, widzisz komunikat: „Ostatnie posty z #books są obecnie ukryte, ponieważ członkowie społeczności zgłosili zawartość, która może być niezgodna z zasadami społeczności Instagramu”. Dlaczego?
Zobacz też: Strategia content marketingowa krok po kroku
Na Instagramie istnieją hashtagi zakazane, zablokowane np. za to, że były pod nimi publikowane niecenzuralne treści lub stały się zbyt popularne. Używanie ich po pierwsze nic nie daje (inny użytkownik i tak nie zobaczy pod nim zdjęć), a po drugie – powoduje, że post nie wyświetla się pod żadnym innym hashtagiem. Sprawdź, jakie hashtagi są zablokowane: lista zablokowanych hashtagów.
4. Wrzucanie do relacji zamazanego nowego zdjęcia z profilu
Taki sposób komunikowania o nowych postach stał się bardzo modny. Tylko… skoro zdjęcia w nim nie widać, to w zasadzie można go zastąpić jakąkolwiek treścią przekazującą ten sam komunikat.
Zrób to lepiej i wykorzystaj nową funkcję od Instagrama, jaką jest dzielenie się nowym postem w Instastory. Wystarczy wejść w zdjęcie, kliknąć w ikonkę papierowego samolotu i przesłać zdjęcie do relacji. Osoba oglądająca relację po kliknięciu w Twoje story zostanie przeniesiona prosto do posta i będzie mogła zostawić pod nim serduszko.
5. Zdjęcia bez opisu, z samymi hashtagami
Im więcej czasu czytelnik spędza nad Twoim zdjęciem, tym lepiej – to dla algorytmu sygnał, że treść jest interesująca i zapewne spodoba się kolejnym osobom. Warto tworzyć ciekawe, prawdziwe i personalne opisy pod zdjęciami, takie, które zainspirują czytelników do zostawienia komentarza czy odwiedzenia strony WWW. Pokaż, że nie tylko robisz piękne zdjęcia, ale masz też sporo wartościowych rzeczy do powiedzenia.
6. Ciągle te same lub tylko popularne hashtagi
Instagram obcina zasięgi, jeśli ciągle publikujemy te same, stałe zestawy hashtagów. Dobrze jest je przynajmniej częściowo różnicować, nawet gdy publikowane treści są do siebie podobne.
Co do popularnych hashtagów – to, że są popularne, świadczy często na… Twoją niekorzyść. Każdego dnia pojawia się pod nimi dziesiątki zdjęć, które szybko giną pod lawiną kolejnych. Wybieraj także te rzadziej używane, aby post „pożył” dłużej w wynikach wyszukiwania.
Czemu to już nie działa na Instagramie?
Użytkownicy są coraz mądrzejsi i na coraz więcej z powyższych działań nie reagują. Nie obchodzą ich komentarze nie na temat na ich profilu ani cudze zdjęcia bez opisu, które trudno sensownie skomentować. Sam Instagram walczy o to, aby treści były jak najbardziej angażujące i wartościowe, tak, by czas spędzany w tym medium był przyjemny. Także marki i agencje coraz więcej uwagi przykładają do tego, by współpracować z osobami, które mają prawdziwą i aktywną społeczność. Słowem – warto się postarać.