W pierwszej części skupiłem się na narzędziach contentowca służących do weryfikowania atrakcyjności tematów i planowania publikacji. Dziś czas na software do sprawdzania, czy treści są poprawne i zrozumiałe dla czytelników.
Cokolwiek piszesz, zadbaj, aby tekst był poprawny językowo, nie brakowało w nim przecinków, stylistyka była stosowna i spójna, a całość dobrze się czytała i była zrozumiała. Dobra wiadomość jest taka, że znaczną część niezbędnego wysiłku mogą przejąć aplikacje. Nieco gorsza – nigdy nie wykonają za Ciebie całej roboty. Zerknij na moje ulubione narzędzia, pomagające żyć w zgodzie z polszczyzną i wypowiedz się w komentarzu.
Ortograf.pl sprawdza poprawność ortograficzną, stylistyczną, gramatyczną i typograficzną. Ortografia i interpunkcja tekstów polskojęzycznych jest weryfikowana pod kątem ponad 1000 reguł. Ortograf.pl wyłapuje błędy ortograficzne, interpunkcyjne, fonetyczne, frazeologiczne, leksykalne, składniowe i typograficzne. Wskaże Ci pomyłki w pisowni małą i wielką literą, literówki, nieprawidłową pisownię wyrazów z partykułami „nie”, niewłaściwą odmianę, a nawet pomyłki w szyku wyrazów.
System ten obsługuje także 28 innych języków, w tym angielski, niemiecki i francuski. Żeby sprawdzić dowolny tekst, wystarczy wybrać język i wkleić treść do sprawdzenia w okno aplikacji. Po naciśnięciu przycisku „Sprawdź tekst” trzeba po prostu przejrzeć wskazane nieprawidłowości i nanieść sugerowane zmiany. Po kliknięciu wyróżnionego miejsca zobaczysz menu z dodatkowymi informacjami o błędzie i sugestiami, jak go poprawić. Korzystanie z serwisu jest darmowe i nie gromadzi on sprawdzanych tekstów.
Zapewne zainteresuje Cię także: 8 prostych porad, dzięki którym zoptymalizujesz blog pod SEO
Jasnopis sprawdzi średnią długość zdań i akapitów, a także określa liczbę słów trudnych, oblicza odsetek rzeczowników, czasowników i imiesłowów, ustala procent rzeczowników abstrakcyjnych, ocenia długość łańcuchów dopełniaczy (np. „ewaluacja wskaźników oceny czytelności tekstu…”) i sprawdza miejsce poszczególnych wyrazów na różnych listach frekwencyjnych. Ponadto zaznacza potencjalnie trudne wyrazy, zbyt długie zdania, akapity trudniejsze niż średnia dla tekstu, a niekiedy podpowiada, synonimy, którymi możesz zastąpić trudne wyrazy.
W Jasnopisie możesz sprawdzić teksty do 3600 znaków. Narzędzie to wylicza także tzw. indeks mglistości (FOG Index), czyli analizuje formę językową tekstu i określa stopień jego trudności w skali od 1 do 7. Jedynką oznacza teksty najłatwiejsze, zrozumiałe dla wszystkich, a siódemka wyróżnia te najtrudniejsze, całkowicie zrozumiałe tylko dla specjalistów w danej dziedzinie.
Zecerka wyróżnia się tym, że dba nie tylko o poprawną pisownię, ale także o zgodność z zasadami typograficznymi. Dzięki niej nie musisz martwić się o przecinki ani przenosić spójników z końców wersów. Zecerka sprawdzi pisownię, zadba o właściwe końce wierszy, wstawi spacje przy znakach interpunkcyjnych, usunie niepotrzebne znaki interpunkcyjne, doda spacje w oznaczeniach miar, wskrzesi zwyczaj pisania wielką literą zaimków osobowych i dzierżawczych w drugiej osobie liczby pojedynczej i mnogiej, a nawet poprawi apostrofy zastępcze (niepoprawne) na zaokrąglone i zatroszczy się o właściwe (tzw. drukarskie) cudzysłowy. Dostępne funkcje dodatkowe to usuwanie formatowania i HTML oraz eliminowanie polskich znaków. (Kodujący lubią to). Zecerka jest darmowa i nie wymaga rejestracji.
Przeczytaj także: 3 rzeczy, na które warto zwrócić uwagę przy pisaniu treści pod SEO
iKorektor to narzędzie, które sprawdzi pisownię w Twoim tekście pod kątem błędów ortograficznych, gramatycznych, typograficznych, czy literówek. Uzupełnia polskie znaki diakrytyczne i wstawia przecinki zgodnie z zasadami interpunkcji. Błędy zostaną poprawione automatycznie lub zobaczysz propozycje korekty do wyboru. Narzędzie jest darmowe, nie wymaga rejestracji, nie gromadzi w żaden sposób przesyłanych treści, a certyfikat SSL na stronie zapewnia poufność danych.
iKorektor może także działać jako wtyczka przeglądarki. Po zainstalowaniu wyświetla ona dodatkowy przycisk autokorekty na prawie niemal każdej stronie internetowej wewnątrz pól tekstowych oraz obok zaznaczonego fragmentu treści. Domyślnie dodatek jest nieaktywny, ale w razie potrzeby wystarczy kliknąć prawym przyciskiem myszy w dowolnym miejscu otwartej strony i z menu kontekstowego wybrać „Aktywuj iKorektor”.
KorektorOnline wynajduje w tekście, a także wskazuje błędy pisowni oraz podstawowe błędy gramatyczne i stylistyczne. Podpowiada również, co w danym tekście warto poprawić, i – jeśli opcji zmian jest kilka – pozostawia użytkownikowi możliwość wyboru najodpowiedniejszego wariantu. Autorzy sami przyznają, że nawet dla profesjonalnego edytora wykrycie wszystkich uchybień jest trudne, dlatego warto włożyć trochę wysiłku w zrozumienie tekstu, aby wykryć wszystkie (?) błędy. Narzędzie to jest bardzo proste w obsłudze – po dodaniu tekstu do poprawy, po najechaniu kursorem na dany wyraz system wyświetla opis błędu i dostępne opcje korekty. KorektorOnline jest darmowy i nie wymaga rejestracji.
LanguageTool to Twój osobisty asystent, który w czasie rzeczywistym sprawdza pisownię gramatykę i styl tekstu. Wystarczy w okno wkleić tekst, a korektor pisowni, wyróżni błędy na czerwono, a na żółto – domniemane nieprawidłowości w pisowni, w tym literówki. Po zarejestrowaniu możesz korzystać z dodatkowych opcji jak: słownik osobisty, ocena jakości, czy „tryb wybredny”, który oferuje większą liczbę sugestii. Language Tool jest dostępny także jako wtyczka do przeglądarki, a ponadto można go zintegrować z programem biurowym.
Pamiętaj, że polszczyzna to trudne tworzywo, dlatego nawet najlepszy algorytm nie zastąpi Twojego wyczucia, doświadczenia i znajomości tematu. Błędy i propozycje poprawek, które wynajdą opisane wyżej programy, traktuj jako sugestie, ponieważ nawet najlepszy software nie wychwyci wszystkich wpadek, a inne, oczywiste uchybienia, może przeoczyć! Dlatego, zawsze warto sprawdzać tekst co najmniej dwa razy.
Autor: Artur Ragan, Content Marketing Manager w More Bananas