Historia lubi się powtarzać. Po zmałpowaniu (;)) od Snapchata efemerycznego formatu w postaci Insta Stories, Facebook nie spuszcza z oczu konkurencji i już teraz testuje dobrze znaną z TikToka funkcję – tworzenia krótkich klipów z muzyką.
Fenomen TikToka
Obok rosnącej popularności TikToka nie można przejść obojętnie. Wystarczy spojrzeć na statystyki: aplikacja rozwija się w błyskawicznym tempie, najszybciej ze wszystkich portali społecznościowych przekroczyła miliard użytkowników. Dla marketerów to doskonałe narzędzie z ciągle drzemiącym potencjałem influencer marketingu, natomiast dla twórców Instagrama – konkurencja i zagrożenie.
Nowa funkcja, stare zasady
Jak się nie ma, co się lubi, to się… robi tak, by mieć. I zgodnie z tą myślą Instagram wprowadza w ramach Stories nową funkcję – 15-sekundowe klipy video z muzyką. Jednak to nie wszystko. Oprócz wspomnianej wcześniej nowej opcji, w sekcji “Odkrywaj” użytkownicy mogą przeglądać najlepsze, cieszące się największą uwagą materiały. Kolejnym wspólnym mianownikiem obu aplikacji jest katalog muzyki, z którego można tworzyć kreatywne remiksy, a także dostępność audio z materiałów publikowanych przez innych. Co więcej? Dostosowywanie czasu, tempa oraz łączenie nagrań.
Zobacz też: Darmowe wydarzenia marketingowe w Krakowie
Brazylijskie testy nowego formatu
W tym momencie większość korzystających z Instagrama musi obejść się smakiem, ponieważ opcja dostępna jest tylko na terenie Brazylii. Oczywiście, jak to zazwyczaj bywa, nie był to przypadkowy wybór. Brazylia wyróżnia się ogromną liczbą aktywnych użytkowników, twórców, a taniec i muzyka są nieodłącznym elementem ich kultury. Warto także wspomnieć, że jej mieszkańcy nie zwariowali (jeszcze!) na punkcie TikToka, tak jak np. Hindusi.
Niektórzy piszą o wyraźnej inspiracji, dyplomaci – o dużym wyrazie szacunku do marki, skoro chcą się nią zainspirować, a Ci o bardziej ciętym języku – o jawnym kopiowaniu. Niezależnie od nazewnictwa, pewnym jest, że w ciągu najbliższych miesięcy przekonamy się o finale akcji na własnych kontach. W geście triumfu lub frustracji będziemy mogli wtedy nagrać klip albo staromodnie – wrzucić post na Stories.
Autor: Jacek Szczepan
Social Media Specialist